Płock Poland Bike Marathon
Niedziela, 9 maja 2010
· Komentarze(0)
Kategoria Maratony/Zawody
Pierwszy w tym sezonie maraton. Pogoda znośna a w zasadzie ładna. Jechało mi się fatalnie. Na 20 km złapał mnie straszny skurcz, myślałem że nie ukończę zawodów.
Po ponad 5 minutach przeszło mi i mogłem jechać dalej. Ogólnie trasa strasznie piaszczysta, mało kawałków asfaltowych, a w zasadzie zero.
Na matę dojechałem jako 3 kat. M1. Teraz szykuję się na kolejne zawody w Wieluniu 22.05.2010. Mam nadzieję, że tam nie doznam takiego bólu łydki jak w Płocku.
Zdjęcia niebawem.
Po ponad 5 minutach przeszło mi i mogłem jechać dalej. Ogólnie trasa strasznie piaszczysta, mało kawałków asfaltowych, a w zasadzie zero.
Na matę dojechałem jako 3 kat. M1. Teraz szykuję się na kolejne zawody w Wieluniu 22.05.2010. Mam nadzieję, że tam nie doznam takiego bólu łydki jak w Płocku.
Zdjęcia niebawem.