Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2010

Dystans całkowity:219.00 km (w terenie 119.00 km; 54.34%)
Czas w ruchu:09:41
Średnia prędkość:22.62 km/h
Maksymalna prędkość:46.00 km/h
Suma podjazdów:300 m
Suma kalorii:2650 kcal
Liczba aktywności:8
Średnio na aktywność:27.38 km i 1h 12m
Więcej statystyk

Malta

Środa, 26 maja 2010 · Komentarze(2)
Kategoria Treningi
Jechało się super. Pogoda dobra. Praktycznie nie było wiatru. Udałem się nad maltę. Zrobiłem 2 kółka nad Malta i udałem się do domu. Szkoda, że czas nie pozwalał na dalszą jazdę.

Oby jutro pogoda dopisała tak jak dziś !!

Malta- deszczowo

Środa, 12 maja 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Treningi
W środę była fatalna pogoda. Lecz to mnie nie powstrzymało. Zdzwoniłem się z kumplem i pojechaliśmy na rower. Na początku nie mieliśmy planów gdzie się udać. Po dłuższej chwili namysłu stwierdziliśmy ze pojedziemy w błotko. Udaliśmy się w stronę jeziora Malta.
Po przejechaniu 3 km zaczęło lać. W lesie była masakra błotna. Kałuża przy kałuży. Oby dwoje byliśmy strasznie ubrudzeni.
Po dojechaniu nad Maltę wyczyściliśmy okulary. Zauważyłem 2 osoby trenujące w takiej pogodzie prócz nas. Po chwili przerwy przy źródełku rozstaliśmy się z kumplem i udałem się szybkim tempem do domu. Droga powrotna przebiegła szybko.

W skrócie błoto i woda wszędzie

Po Swarzędzu

Wtorek, 11 maja 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Treningi
Tego dnia udałem się znów nad jezioro Swarzędzkie. W drodze powrotnej jak już dojeżdżałem do domu zauważyłem Michaela jadącego w oddali. Okazało się, że szukał mnie.Szybko go dogoniłem i przez chwilę sobie pojeździliśmy po Swarzędzu.

Po Płocku

Poniedziałek, 10 maja 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Treningi
Lajtowy trening po zawodach w Płocku. Noga jeszcze strasznie bolała lecz postanowiłem ją rozruszać. Na początku bolało lecz po chwili przestało. Udałem się nad jezioro Swarzędzkie. Po drodze mijał mnie jedynie jedne rowerzysta. Do domu wróciłem po 55 min. od wyjazdu.

Płock Poland Bike Marathon

Niedziela, 9 maja 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Maratony/Zawody
Pierwszy w tym sezonie maraton. Pogoda znośna a w zasadzie ładna. Jechało mi się fatalnie. Na 20 km złapał mnie straszny skurcz, myślałem że nie ukończę zawodów.
Po ponad 5 minutach przeszło mi i mogłem jechać dalej. Ogólnie trasa strasznie piaszczysta, mało kawałków asfaltowych, a w zasadzie zero.

Na matę dojechałem jako 3 kat. M1. Teraz szykuję się na kolejne zawody w Wieluniu 22.05.2010. Mam nadzieję, że tam nie doznam takiego bólu łydki jak w Płocku.

Zdjęcia niebawem.

Swarzędz-Uzarzewno

Sobota, 1 maja 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Treningi
Drugi trening w tym dniu.
Miałem pełno energii i nie mogłem powstrzymać się aby nie udać się na rower po raz drugi. Po powrocie do domu dowiedziałem się, że mój Przyjaciel Michael miał mały wypadek podczas treningu. Dobiło mnie to lecz na szczęście nic poważnego mu się nie stało prócz rozciętej przy kostce nogi.

I tak zakończyłem sobotnie treningi.

Swarzędz- Malta

Sobota, 1 maja 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Treningi
Słońce= ładna pogoda= rower;)