Malta- deszczowo

Środa, 12 maja 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Treningi
W środę była fatalna pogoda. Lecz to mnie nie powstrzymało. Zdzwoniłem się z kumplem i pojechaliśmy na rower. Na początku nie mieliśmy planów gdzie się udać. Po dłuższej chwili namysłu stwierdziliśmy ze pojedziemy w błotko. Udaliśmy się w stronę jeziora Malta.
Po przejechaniu 3 km zaczęło lać. W lesie była masakra błotna. Kałuża przy kałuży. Oby dwoje byliśmy strasznie ubrudzeni.
Po dojechaniu nad Maltę wyczyściliśmy okulary. Zauważyłem 2 osoby trenujące w takiej pogodzie prócz nas. Po chwili przerwy przy źródełku rozstaliśmy się z kumplem i udałem się szybkim tempem do domu. Droga powrotna przebiegła szybko.

W skrócie błoto i woda wszędzie

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa edzie

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]